SPIS TREŚCI
Mykotoksyny w żywności – czy naprawdę mamy się czego bać?
Mykotoksyny w żywności to temat, który regularnie powraca w kontekście bezpieczeństwa żywności. Te toksyczne substancje produkowane przez pleśnie mogą występować w zbożach, orzechach czy przyprawach. Choć kontrole w Unii Europejskiej są rygorystyczne, mykotoksyny wciąż stanowią realne zagrożenie dla zdrowia ludzi i zwierząt. W tym artykule przedstawiam, czym są mykotoksyny, gdzie występują, jakie mogą mieć skutki i jak można ograniczyć ich obecność w diecie.
Czym są mykotoksyny i dlaczego są groźne?
Mykotoksyny to wtórne metabolity grzybów pleśniowych, głównie z rodzaju Aspergillus, Penicillium i Fusarium. Występują naturalnie i są trudne do całkowitego wyeliminowania, zwłaszcza w produktach rolnych. Często są niewidoczne i bezwonne, co czyni je szczególnie niebezpiecznymi.
Najważniejsze grupy mykotoksyn to:
- Aflatoksyny – silnie rakotwórcze, występują m.in. w orzechach, nasionach roślin oleistych i przyprawach.
- Ochratoksyna A (OTA) – wykazuje działanie nefrotoksyczne i rakotwórcze, często obecna w kawie, winie i zbożach.
- Fumonizyny i trichoteceny – spotykane w kukurydzy i pszenicy, wpływają na układ odpornościowy i nerwowy.
Według EFSA (Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności), aflatoksyny należą do najgroźniejszych zanieczyszczeń chemicznych w żywności na świecie.
Źródła mykotoksyn w codziennej diecie
Mykotoksyny mogą pojawić się na różnych etapach produkcji – od pola uprawnego, przez magazynowanie, aż po przetwórstwo. Najczęściej występują w:
- Zbożach (pszenica, kukurydza, jęczmień, ryż),
- Orzechach (zwłaszcza arachidowych),
- Suszonych owocach (np. figi, rodzynki),
- Kawie, kakao i przyprawach,
- Mleku i produktach mlecznych – poprzez tzw. mleczne metabolity mykotoksyn, np. aflatoksynę M1.
Szczególnie narażone są produkty pochodzące z krajów o cieplejszym klimacie, gdzie warunki sprzyjają rozwojowi pleśni.
Zobacz także: Czy pleśń na jedzeniu jest niebezpieczna? Nie zawsze…
Jakie skutki zdrowotne mają mykotoksyny?
Skutki zdrowotne zależą od rodzaju mykotoksyny, dawki oraz długości narażenia. Najpoważniejsze z nich to:
- Działanie rakotwórcze (np. aflatoksyny mogą prowadzić do raka wątroby),
- Uszkodzenia nerek i wątroby,
- Immunosupresja – osłabienie układu odpornościowego,
- Zaburzenia rozwoju u dzieci,
- Zatrucia ostre i przewlekłe – szczególnie niebezpieczne u niemowląt i małych dzieci.
EFSA ustala dopuszczalne poziomy mykotoksyn w żywności, ale warto pamiętać, że ryzyko kumulacji rośnie przy częstym spożywaniu zanieczyszczonych produktów.
Jak ograniczyć spożycie mykotoksyn?
Nie jesteśmy bezbronni. Istnieją praktyczne sposoby ograniczenia ekspozycji na mykotoksyny:
W domu:
- Kupuj żywność ze sprawdzonych źródeł – produkty z certyfikatem i kontrolą jakości.
- Nie jedz spleśniałej żywności – nawet po odcięciu widocznej pleśni.
- Przechowuj żywność w suchym, chłodnym miejscu, chroniąc przed wilgocią i owadami.
- Zwracaj uwagę na daty ważności i opakowanie – nadpsuta żywność to większe ryzyko obecności toksyn.
W skali przemysłowej:
- Kontrola jakości surowców – obowiązkowe badania na obecność mykotoksyn (np. metodą HPLC),
- Prawidłowe suszenie i przechowywanie zbóż – wilgotność poniżej 14% hamuje rozwój pleśni,
- Stosowanie sorbentów – np. w paszach, by związać mykotoksyny w przewodzie pokarmowym zwierząt.
Czy żywność w Polsce jest bezpieczna?
W Polsce obowiązują limity mykotoksyn zgodne z przepisami UE (Rozporządzenie Komisji (WE) nr 2024/1038). Inspekcja Sanitarna oraz IJHARS regularnie kontrolują żywność na obecność zanieczyszczeń. Ryzyko dla przeciętnego konsumenta jest niskie – pod warunkiem, że produkty są prawidłowo przechowywane i pochodzą ze sprawdzonych źródeł.
Warto jednak być czujnym, szczególnie w przypadku importowanych produktów, np. orzechów czy suszonych przypraw z Azji i Afryki. Osoby z osłabionym układem odpornościowym powinny zachować szczególną ostrożność.
Podsumowanie
Mykotoksyny w żywności to zagrożenie, którego nie należy lekceważyć, ale też nie trzeba popadać w panikę. Dzięki świadomemu wyborowi produktów, odpowiedniemu przechowywaniu i przestrzeganiu zasad higieny, można skutecznie zminimalizować ryzyko ich spożycia. Warto też śledzić aktualne ostrzeżenia i raporty inspekcji – bezpieczeństwo żywności to wspólna odpowiedzialność producentów i konsumentów.
Jan Antoniak – technolog żywności, audytor i doradca
Specjalizuję się w prawie żywnościowym, HACCP i etykietowaniu. Od lat pomagam firmom spożywczym wdrażać systemy jakości oraz zrozumieć wymagania przepisów. Na blogu dzielę się wiedzą w prosty, praktyczny sposób.
Audytor systemów bezpieczeństwa | Autor technologzywnosciradzi.pl