SPIS TREŚCI
Czy warto sprawdzać kraj pochodzenia owoców i warzyw?
Czy kraj pochodzenia owoców i warzyw naprawdę ma znaczenie? Tak – zarówno z punktu widzenia jakości, jak i przepisów prawa. Główna fraza kluczowa, „kraj pochodzenia owoców i warzyw”, nieprzypadkowo pojawia się tu na początku, ponieważ to właśnie ona określa, o czym ten artykuł będzie mówić.
W tekście wyjaśnię, dlaczego warto czytać etykiety, jak odróżnić polskie produkty od importowanych, oraz jakie obowiązki mają sprzedawcy względem konsumentów. Wszystko z punktu widzenia specjalisty zajmującego się bezpieczeństwem żywności.
Dlaczego kraj pochodzenia ma znaczenie?
Wybierając owoce i warzywa, konsumenci coraz częściej zwracają uwagę na ich kraj pochodzenia. To nie tylko kwestia patriotyzmu gospodarczego, ale też jakości i smaku.
Oto kilka powodów, dla których warto sprawdzać kraj pochodzenia:
- Świeżość i czas transportu: Owoce z Polski trafiają na półki szybciej niż te z Ameryki Południowej.
- Smak i wartości odżywcze: Czosnek z Chin jest mniej aromatyczny niż ten uprawiany lokalnie.
- Bezpieczeństwo żywności: Inne kraje stosują odmienne normy dopuszczalnych środków ochrony roślin.
- Wspieranie lokalnych producentów: Wybór polskich warzyw to realne wsparcie rodzimego rolnictwa.
Według danych Eurostatu, import warzyw i owoców do UE stale rośnie – warto więc wiedzieć, co trafia na nasz talerz.
Obowiązki informacyjne sprzedawców – co muszą podać?
Zgodnie z prawem (rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1169/2011 oraz polskie akty wykonawcze), kraj pochodzenia musi być jasno wskazany na etykiecie lub w miejscu sprzedaży.
Produkty pakowane:
- Informacje są umieszczane przez producenta na opakowaniu (tacki, worki, siatki).
- Etykieta musi zawierać m.in.: kraj pochodzenia, klasę jakości, odmianę (dla wybranych produktów), a czasem nazwę środka konserwującego (np. cytrusy).
Produkty luzem:
- Jeżeli owoce lub warzywa są sprzedawane luzem, sprzedawca ma obowiązek umieścić widoczną informację o kraju pochodzenia.
- Informacja nie może być udzielana ustnie – musi znajdować się w miejscu widocznym przed dokonaniem zakupu.
Najczęstsze pytania konsumentów
Poniżej przedstawiam najczęściej zadawane pytania, które pojawiają się podczas kontroli lub audytów w punktach sprzedaży detalicznej.
Czy można podać więcej niż jeden kraj pochodzenia?
Nie. Produkty nie mogą być mieszane – na przykład ziemniaki z Niemiec i z Polski nie mogą leżeć razem pod wspólnym oznaczeniem. Każda partia musi być opisana osobno.
Czy przy ziemniakach musi być pokazana flaga kraju?
Tak. Zgodnie z polskim rozporządzeniem (Dz.U. 2019 poz. 754), przy sprzedaży ziemniaków trzeba umieścić zarówno nazwę kraju, jak i jego flagę.
Czy wystarczy sama informacja o kraju?
Nie. W przypadku wybranych grup produktów wymagane są także:
- Klasa jakości (np. jabłka, pomidory),
- Odmiana (np. truskawki, jabłka),
- Wielkość i barwa miąższu (np. brzoskwinie),
- Nazwa producenta (dla pakowanych).
Jakie mogą być konsekwencje braku informacji?
Brak oznaczenia kraju pochodzenia to naruszenie prawa i podlega karze administracyjnej. Inspekcja Handlowa, IJHARS i sanepid mają prawo nakładać kary za nieprawidłowe oznaczenia, szczególnie w sprzedaży detalicznej.
W praktyce oznacza to:
- Możliwość wszczęcia postępowania administracyjnego,
- Kary finansowe (nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych),
- Utrata zaufania klientów.
Co mówi praktyka? – Przykłady z kontroli
Jako audytor spotykam się z sytuacjami, gdzie sprzedawcy próbują obejść przepisy, np. mieszając owoce z różnych krajów w jednej skrzynce lub zatajając informację o kraju pochodzenia. Przepis jest jednak jednoznaczny: informacja musi być prawdziwa, czytelna i łatwo dostępna.
Kraj pochodzenia owoców i warzyw – dlaczego warto go znać?
Kraj pochodzenia owoców i warzyw to nie tylko formalność. To konkretna informacja, która wpływa na jakość, bezpieczeństwo i nasze wybory konsumenckie. Zwracając uwagę na etykiety, możemy wspierać lokalnych producentów i świadomie decydować, co trafia na nasz stół.
Zobacz także: Jak czytać etykiety na żywności – poradnik konsumenta
Jan Antoniak – technolog żywności, audytor i doradca
Specjalizuję się w prawie żywnościowym, HACCP i etykietowaniu. Od lat pomagam firmom spożywczym wdrażać systemy jakości oraz zrozumieć wymagania przepisów. Na blogu dzielę się wiedzą w prosty, praktyczny sposób.
Audytor systemów bezpieczeństwa | Autor technologzywnosciradzi.pl