Łosoś dziki czy hodowlany, którego wybrać?

CZAS CZYTANIA: 4 minuty

Łosoś jest ceniony przez wielu ze względu na korzyści zdrowotne. Ta tłusta ryba zawiera kwasy tłuszczowe omega-3, których większość ludzi ma zbyt mało. Jednak nie wszystkie ryby są sobie równe.

Niestety w większości kupowane przez nas łososie nie zostały złowione na wolności, lecz pochodzą z hodowli.

W tym artykule omówiono różnice między łososiem dzikim a hodowlanym i wyjaśniono, czy któryś z nich jest zdrowszy od drugiego.

Pochodzą z bardzo różnych środowisk

Dziki łosoś jest łowiony w naturalnym środowisku, takim jak oceany, rzeki i jeziora.
Ale połowa łososia sprzedawanego na całym świecie pochodzi z hodowli. Roczna globalna produkcja hodowlanego wzrosła z 27 000 do ponad 1 miliona ton w ciągu ostatnich dwóch dekad (1).

Podczas gdy dziki zjada inne organizmy występujące w ich naturalnym środowisku, hodowlany otrzymuje przetworzoną, wysokotłuszczową i wysokobiałkową paszę w celu szybszego przyrostu masy ciała (2).
Dziki łosoś jest nadal dostępny, ale globalne zapasy zmniejszyły się o połowę w ciągu zaledwie kilku dziesięcioleci (3).

Różnice w wartości odżywczej

Hodowlany jest karmiony przetworzoną paszą dla ryb, podczas gdy dziki je różne bezkręgowce.
Z tego powodu kompozycja składników odżywczych dzikiego i hodowlanego znacznie się różni.

Poniższa tabela stanowi dobre porównanie. Kalorie, białko i tłuszcz są prezentowane w absolutnych ilościach, podczas gdy witaminy i minerały są przedstawione jako procent (%) referencyjnego dziennego zapotrzebowania (RDI) (4, 5).

  1/2 fileta z dzikiego
łososia
(198 gramów)
1/2 fileta z łososia
hodowlanego
(198 gramów)
Kalorie 281 412
Białko 39 gramów 40 gramów
Tłuszcze 13 gramów 27 gramów
Tłuszcze nasycone 1,9 grama 6 gramów
Omega-3 3,4 grama 4,2 grama
Omega-6 341 mg 1 944 mg
Cholesterol 109 mg 109 mg
Wapń 2,4% 1,8%
Żelazo 9% 4%
Magnez 14% 13%
Fosfor 40% 48%
Potas 28% 21%
Sód 3,6% 4,9%
Cynk 9% 5%

Oczywiście różnice w odżywianiu łososia dzikiego i hodowlanego mogą być znaczące.
Hodowlany ma znacznie wyższą zawartość tłuszczu, nieco więcej kwasów omega-3, znacznie więcej omega-6 oraz trzykrotnie więcej tłuszczów nasyconych. Ma także o 46% więcej kalorii – głównie z tłuszczu.
Natomiast dziki ma większą zawartość minerałów, w tym potasu, cynku i żelaza.

Zawartość wielonienasyconych tłuszczów

Dwoma głównymi wielonienasyconymi tłuszczami u ryb są omega-3 i omega-6.
Te kwasy tłuszczowe odgrywają ważną rolę w twoim organizmie. Są one nazywane niezbędnymi kwasami tłuszczowymi lub NNKT, ponieważ potrzebujesz ich w swojej diecie. Konieczne jest jednak osiągnięcie właściwej równowagi.

Większość ludzi spożywa zbyt dużo kwasów omega-6, zakłócając delikatną równowagę między tymi dwoma kwasami tłuszczowymi.
Wielu naukowców spekuluje, że może to prowadzić do zwiększonego stanu zapalnego i może odgrywać rolę we współczesnych pandemiach chorób przewlekłych, takich jak choroby serca (6).
Podczas gdy łosoś hodowlany ma trzy razy więcej tłuszczu niż dziki, dużą część tych tłuszczów stanowią kwasy tłuszczowe omega-6 (7).
Z tego powodu stosunek omega-3 do omega 6 jest około trzy razy wyższy u hodowlanego niż u dzikiego.

Zarówno spożycie łososia hodowlanego, jak i dzikiego powinno doprowadzić do znacznej poprawy poziomu omega-3 u większości ludzi – i jest często zalecane w tym celu.

Łosoś hodowlany może zawierać więcej zanieczyszczeńryba dziki hodowlany

Ryby mają skłonność do przyswajania potencjalnie szkodliwych zanieczyszczeń z wody oraz z pokarmu (8).
Badania opublikowane w 2004 i 2005 r. wykazały, że hodowlany ma znacznie wyższe stężenia zanieczyszczeń niż dziki (9, 10).
Niektóre z tych zanieczyszczeń obejmują polichlorowane bifenyle (PCB), dioksyny i kilka chlorowanych pestycydów .
Prawdopodobnie najgroźniejszym źródłem zanieczyszczeń w łososiu jest PCB, który jest silnie związany z rakiem i różnymi innymi problemami zdrowotnymi (11, 12).

Jedno z badań opublikowanych w 2004 r. wykazało, że stężenia PCB w łososiu hodowlanym były średnio osiem razy wyższe niż w dzikim (13).
Te poziomy zanieczyszczeń są uważane za bezpieczne przez FDA, ale nie przez US EPA.
Naukowcy zasugerowali, że gdyby wytyczne EPA były stosowane do hodowlanego, ludzie ograniczyliby spożycie łososia do jednego na miesiąc.

Jednak w jednym z badań wykazano, że poziom zanieczyszczeń, takich jak PCB, w Norweskim łososiu hodowlanym znacznie spadło w latach 1999-2011. Zmiany te mogą oznaczać niższy poziom zanieczyszczeń w paszy dla ryb (14).

Ponadto wielu twierdzi, że korzyści wynikające z konsumowania omega-3 z łososia przewyższają ryzyko zdrowotne związane z zanieczyszczeniami.

Rtęć i inne metale ciężkie

Obecne dowody na obecność metali ciężkich w łososiu są sprzeczne.
W dwóch badaniach zaobserwowano bardzo niewielką różnicę w poziomach rtęci między dzikim a hodowlanym (15).

Ogólnie rzecz biorąc, poziom arsenu jest wyższy u łososia hodowlanego, ale poziom kobaltu, miedzi i kadmu jest wyższy u dzikiego (16).

W każdym razie metale ciężkie występują w tak niskich ilościach w każdej odmianie łososia, że prawdopodobnie nie są powodem do niepokoju.

Antybiotyki w rybach hodowlanychłosoś dziki

Ze względu na duże zagęszczenie w akwakulturze, ryby hodowlane są na ogół bardziej podatne na infekcje i choroby niż dzikie ryby. Aby przeciwdziałać temu problemowi, do paszy często dodaje się antybiotyki.

Nieuregulowane i nieodpowiedzialne stosowanie antybiotyków stanowi problem w branży akwakultury, szczególnie w krajach rozwijających się.
Antybiotyki nie tylko powodują problem związany ze środowiskiem, ale także stanowią problem zdrowotny dla konsumentów. Obecność antybiotyków może wywoływać reakcje alergiczne u osób wrażliwych (17).

Nadużywanie antybiotyków w akwakulturze sprzyja także oporności na antybiotyki u bakterii ryb, zwiększając ryzyko oporności w ludzkich bakteriach jelitowych poprzez transfer genów (18).

W Norwegii i Kanadzie stosowanie antybiotyków jest ściśle regulowane, a ich poziom w mięsie ryb musi być poniżej bezpiecznego poziomu, gdy ryby są odławiane.
Niektóre z największych gospodarstw rybnych w Kanadzie ograniczały nawet stosowanie antybiotyków w ostatnich latach (19).
Z drugiej strony Chile – drugi na świecie producent łososia hodowlanego – doświadcza problemy związane z nadmiernym stosowaniem antybiotyków (20).

W 2016 r. oszacowano, że w każdej tonie odławianego łososia w Chile znajdowało się 530 gramów. Dla porównania w 2008 r. Norwegia wykorzystała szacunkowo 1 gram antybiotyków na tonę łososia odłowionego (21).

Czy dziki łosoś jest wart swojej ceny?

Należy pamiętać, że hodowlany jest nadal bardzo zdrowy. Poza tym jest znacznie większy i zapewnia więcej kwasów omega-3.
Dziki jest znacznie droższy niż hodowlany i może nie być wart swojej ceny. W zależności od naszego budżetu może być nawet dla nas często nieosiągalny.

Jednak ze względu na różnice środowiskowe i dietetyczne hodowlany zawiera znacznie więcej potencjalnie szkodliwych zanieczyszczeń niż dziki.

Podczas gdy te zanieczyszczenia wydają się bezpieczne dla przeciętnej osoby spożywającej umiarkowane jego ilości, niektórzy eksperci zalecają, aby dzieci i kobiety w ciąży spożywały tylko łososia dziko żyjącego.